Kochani, nie uwierzycie co się dzieje na naszym UWM-ie!
Krótko mówiąc:
– Wstawiliśmy zdjęcie Rektora z zamazanymi oczami (jak celebryta w tabloidzie!)
– Rektor się obraził i… kazał Biuru Prawnemu napisać nam groźny list
– Biuro Prawne UWM teraz broni „dobrego imienia” szefa zamiast zajmować się uczelnią
Najlepsze jest to, że…
Według Biura Prawnego zamazane oczy = przestępca
(Ciekawe co powiedzą Google Street View i wszystkie media?)
Pytamy więc:
1. Czy teraz każdy pracownik dostanie darmowego prawnika do spraw prywatnych?
2. Może otworzymy okienko „Biuro Prawne pomaga w rozwodach i mandatach”?
3. Ile kosztuje godzina pracy radcy prawnego? Bo Rektor właśnie wydał nasze pieniądze!
Fun fact:
Rektor twierdzi, że jego dobra osobiste = dobra UWM
Czyli jak Rektor dostanie mandat, to honor uczelni szwankuje?
A jak zmieni fryzurę, to trzeba zmienić logo UWM?
Poważnie mówiąc:
To co robi Rektor to potencjalne przestępstwo (art. 231 KK).
My składamy zawiadomienia. Wy róbcie popcorn.


