Był „Olsztyn koło Ostródy” oby nie było „UWM-u koło Łomży”. Kandydat na rektora dr hab. Jerzy Przyborowski profesor uczelni (nie mylić z prof. dr-em hab.) przestawił program Wielkiego Uniwersytetu. Nie oceniamy samego programu bo trudno oceniać zdartą płytę i coś co miało być zrealizowane już w tej 4 letniej kadencji a nie zostało. Ale cóż ważniejsze były sprawy kadrowe, tak aby już nie było przysłowiowych ludzi Rycha, ale byli ludzie Jurka (a może Mirka, Sławka, Wieśka) trudno się zorientować bo każdy ma swoja Rodzinę Uniwersytecką. A ludzie chcieli po prostu dobrze robić swoją prace niezależnie od tego kto rządzi. A tu jak wymiany najpierw wymiana po PO-PSL, teraz wymiana po PiS. Karuzela za Karuzele tylko głębiej i więcej.
Cztery lata realizacji programu Wielkiego Uniwersytetu. Odtrąbiono sukcesy ale to działania z rozpędu nabranego za czasów Rycha. Obecny zespół nie sprostał zakładanemu przez MAJESTAT celowi Wielkiego Uniwersytetu. Celu tego nie udało się osiągnąć mimo dużych nakładów, chociażby z pisowskiego programu RID. Jego beneficjenci dostali w końcu A ale z odwołania, i to nie wszyscy. Pieniądze były, pieniądze zostały wydane, kasa rozliczona, cel RID-u wykonany. Ale żeby Wielki Uniwersytet był trzeba coś więcej niż wydanie kasy z RID. Trzeba działań na każdym polu, a nie jak nie wychodzi to usunąć z prezentacji wykonania strategii. Ale jest i dobra wiadomość – można wydawać na te same dyscypliny kolejny raz kasę z RID-u. Jest kasa jest cel Wielki Uniwersytet BIS.
Ale można powiedzieć, że była pandemia, a przeszkadzacze i burzyciele pomysłów MAJESTATU rzucali kłody pod nogi na drodze do uczelni badawczej. „To se ne wrati” jak mówią nasi południowi przyjaciele.
W obecnej kampanii MAJESTAT już zapobiegliwie nie przedstawia nowego programu i może to lepiej, po co ma być z niego rozliczany. A tak tu się upudruje, tu się wytrze pajęczyny, doda kolejne centralizację, wskaże kasę na szkoleniowe wycieczki i już mamy Wielki Uniwersytet BIS. Ale już rozpisany na kolejne 4 lata. A po kolejnej kadencji przyjdzie nowy puder i lukier i może dalej ktoś z EKIPY przedstawi go jako swój Wielki Uniwersytet Plus.
PRAWDA chce MAJESTATOWI pomóc. Proponujemy aby MAJESTAT zmienił nazwę programu i realizował cel jaki można bez żadnego wysiłku – „Uniwersytet Regionalny”.
Założenie proste i siermiężne ale łatwe do zrealizowania. Wystarczy jak dotychczas nic nie robić i dalej tylko rządzić i dzielić – i będzie można chwalić się, że program zrealizowano w 100 %. Warto to zrobić aby nie mówili, że MAJESTAT coś założył i nie zrobił. A tak Uniwersytet Regionalny UWM może porównywać się z MANS w Łomży, ANS w Elblągu, Szkołami Wyższymi w Ciechanowie, Mławie, Suwałkach – po co się wysilać i zamęczać, po co sięgać do wyższych celów – jak wystarczy do niższych. Te się zawsze zrealizuje, bo łatwiej zepsuć niż rozwijać.
A tak czysty układ czyli utrzymanie władzy = uniwersytet regionalny. I godzinki będą, kasa się będzie zgadzać, mieszkanie kolejne będzie. A narzekaliśmy na RYCHA. Z perspektywy czasu to jednak był WIZJONER, który swoje wizje przekuł w CZYNY. Czy doczekamy się znowu takiego rektora? Czyż nie jest prawdą, że nie w tej EKIPIE? Kumple RYCHA z rozrzewnieniem wspominają jego światłe wizje i skuteczne działania. A przecież to ta sama EKIPA tylko pod innym przywództwem. MAJESTACIE poganianie nie jest metoda zarządzania zespołem. Jednak jak mówią RYCHU miał to coś. PRAWDA wierzy że to złe języki, źli ludzie takie kalumnie opowiadają. MAJESTACIE do dzieła, udowodnij że knut jest lepszy od czaru.
MAJESTACIE do dzieła! Nawet jak to ma być „Rodzina na Swoim”, „Mieszkanie +” czy “Uniwersytet Regionalny” niedaleko Międzynarodowej Almamater w Łomży.