3.11.2024

Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie PRAWDA

W piątek 25 października 2024 roku zebrał się Senat Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie usłyszeliśmy skierowany do nas “ostateczny apel o rozwagę i odpowiedzialność”.

Czy to forma zawoalowanej kolejnej groźby?

A może kolejna próba wywarcia presji?

Zastanawiamy się, co dokładnie kryje się za tymi “ostatecznymi” określeniami i konsekwencjami?

Jako Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie PRAWDA, z naciskiem na NIEZALEŻNY również od Pracodawcy, odpowiadamy, nie ulegamy tego typu naciskom – działamy w oparciu o fakty i liczby, nie emocje i groźby.

Niepokoi nas fakt, że w ostatniej dyskusji na forum Senatu pomijano fundamentalną kwestię sprawiedliwego podziału środków, szczególnie w kontekście pracowników otrzymujących najniższe wynagrodzenia.

Obecny system podwyżek procentowych, choć pozornie równy dla wszystkich, w rzeczywistości pogłębia istniejące dysproporcje płacowe.

Z pewnym rozbawieniem zauważamy, że padają argumenty w imieniu “blisko tysiąca osób (dokładnie 939)”. Ciekawe, ilu z tych sygnatariuszy ma pełną świadomość matematycznych konsekwencji proponowanych rozwiązań?

Ilu z nich wie, że przy 20% podwyżce:

– Pracownik zarabiający 3600 zł otrzyma 720 zł podwyżki

– Pracownik zarabiający 6000 zł otrzyma 1200 zł podwyżki

– Pracownik zarabiający 12000 zł otrzyma 2400 zł podwyżki

Różnica między tymi przykładowymi pensjami wzrośnie z 8400 zł do 10080 zł.

To właśnie przeciwko takim dysproporcjom występujemy! W świetle tych prostych wyliczeń, apel który zabrzmiał w Senacie UWM o “sprawiedliwość” nabiera szczególnie ironicznego wydźwięku.

W kontekście powyższego, pytamy wprost – jaka jest pensja zasadnicza inspiratorów powyższych działań z grudnia 2023 roku w porównaniu do minimalnej pensji profesorskiej ze stycznia 2024? Pytanie to wydaje się szczególnie istotne w kontekście żarliwego zaangażowania w tępienie PRAWDY przez niektórych pracowników. Czy przypadkiem nie należą oni do grona tych, którzy na proponowanym rozwiązaniu zyskają najwięcej?

Z nieukrywanym zdumieniem przyjęliśmy wykład, podczas obrad Senatu UWM, na temat statutu naszego związku. Cytowano fragmenty o “współdziałaniu” i “dbaniu o godne warunki pracy”, jednocześnie promując rozwiązania, które pogłębią różnice płacowe.

Czy to nie jest przypadkiem definicja hipokryzji?

Szczególnie wymowne były argumenty o “kompromisie” i zarzut, że termin ten jest nam “albo obcy, albo obojętny”. Tymczasem to właśnie my walczymy o rzeczywisty kompromis – taki, który nie pogłębi przepaści płacowej między pracownikami. Wskazujemy tu negocjacje z 2023 roku – pamięć zawodzi?! Działamy również w kwestii, naprawienia nieuczciwych podwyżek płacowych wprowadzonych w 2022 roku, przez Pana Rektora Jerzego Przyborowskiego oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego, które według nas były niesprawiedliwe, godziły w interesy UNIWERSYTETU, naruszały prawo zarówno UNIWERSYTETU jak i RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ oraz każdego pracownika UWM!

Przypominamy również, że:

  1. Wielu pracowników już otrzymało podwyżki poprzez dostosowanie do minimalnych stawek
  2. System procentowych podwyżek faworyzuje osoby z już wysokimi pensjami
  3. Brak jest transparentności w różnicach płacowych na tych samych stanowiskach

Wzywanie do “natychmiastowego odblokowania podwyżek” brzmi szczególnie groteskowo w świetle faktu, że część pracowników już te podwyżki otrzymała – poprzez wyrównanie do płacy minimalnej czy minimalnej stawki profesorskiej.

Czy to o nich walka?

Czy może raczej o tych, którzy na procentowych podwyżkach zyskają najwięcej?

Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie PRAWDA niezmiennie domaga się:

  • Przedstawienia każdemu pracownikowi informacji o faktycznej wysokości podwyżki
  • Wyjaśnienia różnic w płacach na tych samych stanowiskach
  • Wprowadzenia sprawiedliwego systemu podwyżek, który nie pogłębi istniejących dysproporcji
  • Udzielenia informacji pozwalających precyzyjnie wyliczyć podwyżki dla każdego pracownika
  • Przekazanie nam informacji ile subwencji posiadamy na koncie ogólnym Uczelni.

Podczas emocjonalnych wystąpień w Senacie, pełnych górnolotnych fraz o “poświęcaniu części swojego życia dla uczelni”, zręcznie omija się istotę problemu – rzeczywistą troskę o pracowników najniżej uposażonych.

A może właśnie o to chodzi?

Może łatwiej jest wygłaszać płomienne przemowy niż zmierzyć się z prostą matematyką?

Jeśli senatorom naprawdę zależy na dobru całej społeczności akademickiej, zachęcam do merytorycznej dyskusji opartej na faktach i liczbach, nie na emocjach i zawoalowanych groźbach, zmuszania przemocą do podpisania dokumentu stworzonego wiele miesięcy temu.

Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie PRAWDA pozostaje otwarty na dialog – ale taki, który służy interesom WSZYSTKICH pracowników, nie tylko wybranych grup zawodowych czy osób na określonych stanowiskach.

Z wyrazami należnego szacunku

Andrzej Adamowicz

Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie PRAWDA

PS. A propos “ostateczności” – w matematyce nie ma ostatecznych apeli. Są tylko liczby i fakty. I to one najlepiej pokazują, komu naprawdę zależy na sprawiedliwości. Co wyraźnie zabrzmiało również na spotkaniu z władzami UWM w dniu 29 października 2024 roku, gdzie miały paść ze strony rządzących dwie propozycje porozumienia.

WEDŁUG GRZEGORZA BRAUNA

Rozpoczęło się!

Germanizacja i faszyzm, nie pokonały w Prusach POLSKOŚCI.  

Gietrzwałd na podbudowie wiary katolickiej stał się kotwicą tej walki, ponieważ katolickość równała się POLSKOŚĆ.

Dziś Otto von i Adolf razem z Andrzejem ze starostwa olsztyńskiego tryumfują.

Już można wybudować śmietnisko.

Tak się nad tą sytuacją zastanawiam i przestaję się dziwić.

Husaria to wspomnienie!

Powstania to wspomnienie!

Solidarność to wspomnienie!

Odwaga to wspomnienie!

Gietrzwałd to wspomnienie!

Polska to wspomnienie!!!

BARANY TO TERAŹNIEJSZOŚĆ!!!

30 października 2024

„Majestat zdecydował o zorganizowaniu”

 „liczy, że starczy odwagi”

„blokującym”

NAJJAŚNIEJSZY MAJESTACIE – pora do polityki!!!

A jeżeli chodzi o odwagę TYCH!

 To do połowy listopada jeszcze postaramy się to udowodnić, że jeszcze nam „staje odwagi”, co myśleliśmy, że przez MAJESTAT zostało zrozumiane, po ostatnim spotkaniu z reprezentantem JEGO.

No cóż, myliliśmy się!

A tak, między nami i na koniec! 

Ewidentnie, można nam zarzucić, że nie chodzimy do manikiurzystki aby poprawić urodę, nie golimy nóg, miejsc wrażliwych, nie golimy się pod pachami, ale zarzucanie nam braku odwagi!?

PROSZĘ SIĘ ZLITOWAĆ NAD SOBĄ!!!