Syndrom Maksymowicza – Kiedy Maksymowicz zastąpi Szumowskiego?

Wywiad z ministrem Wojciechem Maksymowiczem, nagrałem około roku temu, gdy walczył o zmianę zapisów w statucie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. W tym działaniu solidaryzowałem się z prorektorem UWM.

Ówcześnie między rektorem Ryszardem Góreckim a prorektorem Wojciechem Maksymowiczem, gwałtownie rozwijało się uczucie w stylu:

 

głosowałem… ale się nie cieszyłem.


Na kanwie tej sytuacji warto zadać pytanie:

Czy konfliktowanie się, w imię wyższych racji, z rektorem Góreckim i jego prorektorami na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, przynosi jakieś pożytki?

Sam sobie odpowiadam:

Tak! To jest bardzo dobry biznes!


Przez rok, Wojciech Maksymowicz odpowiednio się lansując, przeszedł bardzo ciekawą i w efekcie opłacalną drogę.

Ze zwykłego prodziekana stał się wiceministrem, następnie posłem, a obecnie na chwilę osiadł na stanowisku sekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W najbliższych dniach spodziewam się, że passa prof. Wojciecha Maksymowicza nabierze nowego kolorytu i rozpędu.

Otóż… któregoś ranka dowiemy się, że Wojciech Maksymowicz zastąpił Łukasza Szumowskieego na fotelu Ministra Zdrowia!

Szumowskiemu już zbrzydło słuchanie opozycyjnego szczekania i łgarstw, że jego rodzina zrobiła biznes życia na handlu maseczkami.

Jestem pewien, że ta zmiana nastąpi jeszcze przed wyborami prezydenckimi, aby nie psuć notowań Andrzeja Dudy. Stara i wypróbowana metoda: karuzela stanowisk.


W kontekście powyższych zmagań, aż boję się pomyśleć:

Co czeka – w najbliższym czasie – działający na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim Związek Zawodowy Pracowników „Prawda”?

Próżno będziecie szukać na stronach internetowych UWM śladów naszego istnienia.

Rektor Ryszard Górecki i jego prawa ręka, obecny pomazaniec na stanowisko rektora Jerzy Przyborowski, przez cztery lata naszego bytu w tej szacownej uczelni, nie zezwolili nawet na wirtualne zaistnienie!

Przy naszym czteroletnim stażu walki o prawa ludzkie i pracownicze, pewnie dostaniemy, jak to się mówi w kręgach politycznych, potężnego kopa w górę.

Mam nadzieję, że zadziała tu syndrom Maksymowicza.


 

Z pozdrowieniami Andrzej Adamowicz

Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie „PRAWDA”.