OBCHODY 25-LECIA UWM ZE ZGAGĄ

Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego, który przyjął zaproszenie na jubileusz UWM, na uroczystym posiedzeniu Senat UWM stwierdził własnymi „USTYMA”, że:

„Takie uczelnie i takie sukcesy mogą mieć miejsce tylko, jeżeli jest współpraca, zrozumienie, chęć wszystkich, ażeby coś budować” –

„To jest sukces i tych, którzy obecnie pracują na tej uczelni, ale i tych, którzy tę uczelnię tworzyli. To jest też sukces samorządów, administracji państwowej i parlamentarzystów”.

W pęłni podzielamy te słowa i uważamy, że faktycznie UNIWERSYTET, na krańcu Polski to coś ważnego i cennego.

Gdyby tylko jeszcze Pan minister zauważył, że przy dzieleniu tortu brak jest ludzi w kufajkach i filcach.

Otórz tak się składa, iż od jakiegoś czasu NAJJAŚNIEJSZA EMANACJIA UWM Jerzy Andrzej Przyborowski, na ważne uroczystości nie zaprasza przedstawicieli związków zawodowych, notabene jako członków tej ważnej instytucji z głosem doradczym.

Na zaszczyt zaproszenia do udziału w ŚWIĘCIE nie zasłużyli również członkowie RADY UCZELNI reprezentujący związki zawodowe.

No cóż, tak czasem bywa, że jak mówi odwieczne przysłowie mrówek: „Ci co stoją pod figurą diabła mają za skórą” (a to już lewicowcy powinni wiedzieć od „maleńkości i mieć to wyssane z mlekiem matki”. 

Panie ministrze, gdzie Pana serce, po lewej stronie?

WY lewicowcy, powtarzacie to ciągle a zwłaszcza w chwilach, gdy potrzebujecie wsparcia aby wywindować się na stanowiska np. do PARLAMENTU, lub jak obecnie do „ JEWROPARLAMENTU”?

Szanowny Panie Ministrze Wieczorek, czy razem z Pana Towarzyszem Marcinem Kulaskiem Wiceminister Aktywów Państwowych, nie macie poczucia niesmaku, że przyjmowaliście „MEDALJU”, od MAJESTATU, który o godzinie 8.25, czyli kilkadziesiąt minut wcześniej został skazany:

Rektor UWM Jerzy Przyborowski został uznany winnym wykroczenia polegającego na zwolnieniu z pracy przewodniczącego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego “Prawda” Pracowników UWM Andrzeja Adamowicza bez uzyskania zgody organizacji związkowej.

Sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie II Wydziału Karnego Katarzyna Kruszewska-Sobczyk, w poniedziałek 3 czerwca, skazała rektora na karę grzywny w wysokości 5 tys. zł oraz obciążyła kosztami procesu i opłaty sądowej w kwocie razem 600 zł. Wyrok nie jest prawomocny. – cytat Debata Olsztyńska –

https://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/olsztyn/8679-rektor-uwm-ukarany-grzywna-z-zwolnienia-szefa-zwiazku-prawda-bez-zgody-jego-organizacjinajnowsze-slajd-kafelek.html”

Patrząc na powyższe zdjęcie, chyba jednak trzeba przyznać rację naszemu NAJAŚNIEJSZEMU MAJESTATOWI, że nie zaprosił do tego przecudnego grona motłochu w filcach i kufajce.

PRZECIEŻ WYGLĄDAŁOBY TO OHYDNIE!!! FUJ!!!

Aż nas wzięło na wymioty. A tak między nami, może TOWARZYSZE MINISTROWIE wpłyną na NAJJAŚNIEJSZEGO, może zafunduje po babeczce ze świeczuszką dla motłochu?

Panie Ministrze Kulasek powodzenia w wyborach, do EUROPARLAMENTU.

Gdyby Pan czasem odbierał telefony, to pewnie by Pan miał kilku wyborców więcej.

Znając Pana i tak pewnie sobie Pan poradzi – to szczęścia na nowej drodze i oczywiście szczęścia będącej w agonii olsztyńskiej lewicy!

Zdjęcia: UWM, DEBATA, GRAFINIA.PL