Piórem DEBATY

PRAWDA O UWM

Szukamy pieniędzy na podwyżki?

Przeczytajcie poniższy artykuł i wyciągnijcie wnioski.

Kto działa na szkodę szpitala uniwersyteckiego?                                                Rektor UWM odpowiada.                                                                                                   M.Kamiński komentuje

 Opublikowano: czwartek, 25 maj 2023 10:36

Publikuję odpowiedzi rektora UWM Jerzego Przyborowskiego na część moich pytań dotyczących przyczyn zwolnienia dyrektora szpitala USK Macieja Kamińskiego. Po publikacji pierwszego wywiadu (nieautoryzowanego) na portalu debata.olsztyn.pl z wówczas dyrektorem USK w okresie 3-miesięcznego wypowiedzenia, wysłałem link do niego, do rektora UWM i prorektora ds Collegium Medicum, z prośbą o odniesienie się do treści w nim zawartych.

Moja prośba pozostała bez odpowiedzi. Wobec tego, po przeprowadzeniu kolejnego wywiadu, do miesięcznika “Debata” i jego autoryzowaniu (TUTAJ), zredagowałem pytania do rektora i prorektora. Niestety, odpowiedzi otrzymałem już po zesłaniu do druku kwietniowego miesięcznika “Debata”. Dlatego odpowiedzi rektora mogliśmy opublikować dopiero w majowym numerze “Debaty”. Publikujemy je  także na portalu.

Odpowiedzi rektora  przesłałem do Macieja Kamińskiego, by umożliwić odniesienie się do zarzutów rektora. Poniżej odpowiedzi rektora i komentarz Macieja Kamińskiego

1. Jakie były przyczyny zwolnienia pana Macieja Kamińskiego ze stanowiska dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Zespolonego UWM w Olsztynie z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia?

Rektor Jerzy Przyborowski: Zwolnienie pana Macieja Kamińskiego ze stanowiska dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie nastąpiło na wniosek Prorektora ds. Collegium Medicum prof. dr. hab. n. med. Sergiusza Nawrockiego. Zgodnie z treścią łączącego strony kontraktu, nie było obowiązku wskazania przyczyny wypowiedzenia. Natomiast można w tym miejscu wskazać, że przyczyną była utrata zaufania do Pana Dyrektora.

2. Jakie były przyczyny, w trakcie biegu zwolnienia z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia, zwolnienie pana Macieja Kamińskiego w trybie natychmiastowym?

Rektor: Zgodnie z oświadczeniem o rozwiązaniu kontraktu w trybie natychmiastowym przyczynami było:

1) naruszenie zakazu zachowania w tajemnicy i nieudostępniania wszelkich informacji, które Pan Maciej Kamiński uzyskał w związku z zarządzaniem Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Olsztynie, o którym mowa w § 11 w/w umowy, a polegającego na:
a) udostępnieniu redaktorowi czasopisma „DEBATA” Adamowi Sosze, a w konsekwencji opinii publicznej, informacji, które Pan Maciej Kamiński uzyskał w związku z zarządzaniem Szpitalem:
– co do zasady naruszając ten przepis,
– które w części nie są zgodne z prawdą,
– które wpływają negatywnie na wizerunek Szpitala, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, członków Kolegium Rektorskiego: Rektora dr. hab. Jerzego A. Przyborowskiego, prof. UWM i Prorektora ds. Collegium Medicum prof. dr. hab. n. med. Sergiusza Nawrockiego, oraz Przewodniczącego Rady Naukowej Dyscypliny Nauki Medyczne prof. dr. hab. n. med. Marcina Mycko i kierownika Katedry Urologii prof. dr. hab. n. med. Marka Roslana,
b) zamieszczeniu na portalu Facebook wpisu z dnia 24 marca 2023 r., a w konsekwencji udostępnienia opinii publicznej, informacji, które Pan Maciej Kamiński uzyskał w związku z zarządzaniem Szpitalem:
– co do zasady naruszając ten przepis,
– które wpływają negatywnie na wizerunek Szpitala, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, członków Kolegium Rektorskiego: Rektora dr. hab. Jerzego A. Przyborowskiego, prof. UWM i Prorektora ds. Collegium Medicum prof. dr. hab. n. med. Sergiusza Nawrockiego,

2) doprowadzenie do sytuacji, w wyniku której ostatecznie podjęto decyzję o wstrzymaniu przyjęć planowych w Klinice Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie, co doprowadziło do szkody po stronie Szpitala, jak również mogło narazić na utratę zdrowia i życia pacjentów, którzy nie zostali przyjęci,

3) doprowadzenie do zbędnej zwłoki w procesie tworzenia Kliniki Urologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie, która może skutkować utratą w całości lub części zadeklarowanego kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia na procedury medycznego z tego zakresu, jak również trudnościami w pozyskaniu pracowników do nowotworzonej kliniki.

4) wprowadzanie w błąd opinii publicznej w zakresie spraw związanych z uruchomieniem Aparatu do Radiochirurgii Głowy i Szyi, ZAP Surgical Systems INC. model ZAP-X, co może skutkować trudnościami w uzyskaniu kredytu, jak również może negatywnie wpłynąć na wizerunek całego przedsięwzięcia, które jest unikalne na świecie i w kraju.

Na pytanie do rektora: czym Pan się kierował powołując prof. Marka Roslana na pełniącego obowiązki dyrektora USK w Olsztynie?” i czy posiadał Pan wiedzę na temat przyczyn odejścia prof. Roslana ze Szpitala Miejskiego oraz ze Szpitala MSWiA w Olsztynie, Rektor odpowiedział:

Rekomendacje w przedmiocie kandydata do pełnienia tej funkcji przedstawił mi prorektor Collegium Medicum prof. Sergiusz Nawrocki. Nie mam wiedzy o okolicznościach związanych z odejściem pana prof. Marka Roslana ze Szpitala Miejskiego w Olsztynie, a wiedza w zakresie odejścia ze Szpitala MSWiA w Olsztynie, w mojej opinii nie dyskredytowała Prof. Marka Roslana jako kandydata do pełnienia tej funkcji.

4. Czym Pan się kierował wyrażając zgodę na powołanie oddziału urologii w USK w Olsztynie?

Rektor: Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej jest jednostką szpitala. Jednostki Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego tworzy dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie przy udziale Rady Społecznej USK w Olsztynie. Nie ukrywam, że byłem gorącym zwolennikiem utworzenia tej kliniki w innym miejscu niż szpital MSWiA.

5. Dlaczego oddział urologii jest tworzony dla prof. Marka Roslana?

Rektor: Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej nie została utworzona dla pana prof. Marka Roslana. Pan Prof. M. Roslan jest kierownikiem Katedry Urologii (jest to jednostka uniwersytecka), która ma spełniać dwie podstawowe grupy zadań: dydaktycznych i badawczych. Klinika jest jednostką szpitala, ale działa w ścisłej kooperacji z Katedrą.

6. Jaki ma być koszt powołania oddziału urologii i jakie będzie źródło finansowania?

Rektor: Pytanie to należy skierować do szpitala.

7. Dlaczego był Pan przeciwny rozłączenia kliniki neurologii z oddziałem udarowym?

Rektor: Nic mi na ten temat nie wiadomo abym był temu przeciwny. Nie ja o tym decyduję tylko dyrektor szpitala.

8. Czy pan prof. Marcin Mycko stawił Panu ultimatum, że jeśli dyrektorką ds. lecznictwa zostanie pani Aleksandra Wińska, to on odejdzie z USK?

Rektor: Pan prof. Marcin Mycko takiego warunku nie stawiał. W rozmowach wskazywał na zagrożenia w funkcjonowaniu Kliniki Neurologii wraz z Oddziałem Udarowym. Pan prof. Krzysztof Selmaj, pełniący funkcję kierownika Katedry Neurologii UWM w Olsztynie, pisemnie zwracał uwagę na nieprawidłowości w relacjach służbowych pomiędzy panią Aleksandrą Wińską a panem prof. Marcinem Mycko noszące znamiona mobbingu.

9. Czy dyrektor Maciej Kamiński zgłosił Panu Rektorowi problem podpisywania przez lekarzy, kierowników klinik grafików z fikcyjnymi godzinami pracy w szpitalu (w tym czasie dany lekarz nie przebywał na terenie szpitala, ale poza nim). Jeśli tak, to jakie kroki Pan podjął?

Rektor: Kroki w tym zakresie zobowiązany był podjąć dyrektor szpitala, to nie jest obszar działalności uniwersytetu. Pan dyrektor Maciej Kamiński wspominał o tym, że w trakcie godzin pracy w Szpitalu zdarzały się sytuacje, że osoby funkcyjne uczestniczyły w czynnościach na uczelni. Odbyła się rozmowa z udziałem Pana Macieja Kamińskiego i pana dziekana prof. Leszka Gromadzińskiego w zakresie podwójnej roli jaką pełnią niektóre osoby funkcyjne zarówno w szpitalu, jak również na uniwersytecie i jaki sposób postępowania można wdrożyć w tym zakresie mając na uwadze rolę jaką pełnią w obydwu instytucjach. Z mojej strony padła propozycja rozważenia świadczenia dwóch rodzajów usług przez lekarzy „funkcyjnych” – tych bezpośrednio świadczonych przy pacjentach, jak również za tzw. „gotowość” i świadczenie usług za pośrednictwem środków porozumiewania się na odległość, przy zróżnicowanych stawkach. Dyrektor Kamiński wstępnie zaakceptował ten pomysł.

10. Czy zgłosił się do Pana dyrektor Maciej Kamiński, z pytaniem, czy zawierał Pan jakąś umowę z prof. Marcinem Mycko, polegającą na tym, że może wpisywać do faktury godziny pracy w szpitalu USK w Olsztynie, w których w tym czasie nie był w USK tylko na zebraniu Collegium Medicum, Rady Dyscypliny, Senatu UWM, czy innym? Jeśli tak, to jaką uzyskał odpowiedź?

Rektor: Nie było takiej sytuacji. To nie jest kompetencja Rektora. Ten problem jest dyskutowany od dawna również na forum Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych bowiem dotyczy bardzo wielu osób będących lekarzami i pełniącymi różne funkcje w swoich uczelniach, co dotyczy też naszych pracowników.

11. Czy zgłosił się do Pana dyrektor Maciej Kamiński, z pytaniem, kto ma opłacić godziny pracy pana prof. Marcina Mycko w dniu 14 grudnia 2022 roku w godzinach 11.00-13.00, wykazane przez prof. Mycko w fakturze jako praca w USK w Olsztynie, gdy faktycznie w tym czasie prof. Mycko był na zebraniu Collegium Medicum wraz z dyrektorem Maciejem Mycko? Jeśli tak było, to jaką Pan podjął decyzję w tej sprawie? Czy zrobił Pan wyjątek dla dwóch profesorów i polecił dyrektorowi M. Kamińskiemu wypłacać tym lekarzom za godziny nie spędzone „przy łóżku pacjenta” tylko na zebraniach niższą stawkę niż za pracę „przy łóżku pacjenta” z pieniędzy NFZ na leczenie pacjentów?

Rektor: Zdaje się, że dyrektor Kamiński próbuje zrzucać decyzyjność na innych. Pan dyrektor Maciej Kamiński poinformował, że taka sytuacja miała miejsce. Nie leży to w mojej kompetencji jako rektora więc jej nie mogłem podjąć, ale służyłem radą zmierzającą do rozwiązania tego problemu. Stwierdziłem, że takich sytuacji nie powinno być i trzeba szukać rozwiązania problemu. Za jakiś czas sprawa wróciła i na spotkaniu z udziałem Pana dziekana prof. Leszka Gromadzińskiego i pani Aleksandry Wińskiej. Podczas tego spotkania, jak już wspomniałem luźno zaproponowałem rozważenie zróżnicowania stawek za godziny pracy bezpośrednio z pacjentem oraz za tzw. gotowość do świadczenia pracy po to, aby lekarz będący jednocześnie nauczycielem akademickim mógł wypełniać swoje inne obowiązki ale, gdy zajdzie taka potrzeba, był do dyspozycji szpitala i pacjentów. Wówczas, jeszcze raz powtórzę, pan dyrektor Maciej Kamiński uznał to za dobry pomysł i z tego co wiem to został on wprowadzony w życie.

12. Czy po ogłoszeniu przez dyrektora Macieja Kamińskiego na zebraniu z koordynatorami, z powołaniem się na rozmowę z Panem, że nie mogą wykazywać w grafiku pracy w szpitalu, gdy są w tym czasie na zebraniu w Senacie UWM czy innym, bo szpital za te godziny nie będzie płacił a po drugie jest jeszcze kwestia odpowiedzialności cywilnej, po trzecie nie zgadza się z dyr., Wińską na potwierdzanie nieprawdy, wezwał Pan w trybie pilnym „na dywanik” dyrektora M. Kamińskiego. Czy na tym spotkaniu u Pana był dziekan Wydziału Lekarskiego UWM pan Leszek Gromadziński, który krzyczał na dyrektora Kamińskiego i oświadczył, że „wykańcza i obraża profesorów”. Jakie polecenie wydał Pan dyrektorowi Kamińskiemu w związku z tą sytuacją?

Rektor: Rozmowa faktycznie była burzliwa ale po pierwsze nikogo nie wzywałem „na dywanik”, a po drugie to nie wydawałem żadnych poleceń. Pan dyrektor Maciej Kamiński powinien autonomicznie podejmować decyzje, a nie za każdym razem się opierać na sugestiach i radach innych skoro zajmował stanowisko dyrektora szpitala.

13. Czy proponował Pan zostanie na stanowisku dyrektora ds. lecznictwa Aleksandrze Wińskiej, po zwolnieniu z pracy pana Macieja Kamińskiego? Czy pani A. Wińska przyjęła propozycję?

Rektor: Nie składałem takiej propozycji.

14. Czy za Pana wiedzą i zgodą przeprowadzono w ekspresowym tempie konkurs na stanowisko koordynatora kliniki neurologii i zatrudniono pana Marcina Mycko? Jeśli tak, to z jaką liczbą godzin? Jaką liczbę godzin pierwotnie proponował prof. Mycko dyrektor Kamiński?

Rektor: Po objęciu funkcji p.o. dyrektora szpitala przez pana prof. Marka Roslana nadzór nad szpitalem pozostawiłem w całości panu prof. Sergiuszowi Nawrockiemu. Nie mam wiedzy w tym zakresie. Pytanie to należy skierować do szpitala.

15. Czy za Pana wiedzą i zgodą p.o. dyrektora USK w Olsztynie pan Marek Roslan wzywa na rozmowy osoby, które podpisały do /pana protest przeciwko zwolnieniu pana Macieja Kamińskiego?

Rektor: Nic mi na ten temat nie wiadomo.

16. Czy zamierza Pan odpowiedzieć sygnatariuszom tego protestu?

Po objęciu funkcji p.o. dyrektora szpitala przez pana prof. Marka Roslana nadzór nad szpitalem pozostawiłem w całości panu prof. Sergiuszowi Nawrockiemu. To pytanie należy skierować do Pana Prorektora.

Rozmawiał Adam Socha

(zdjęcie na fotomontażu Macieja Kamińskiego z FB Macieja Kamińskiego, zdjęcie rektora UWM Jerzego Przyborowskiego z FB UWM)

PS. Odpowiedzi rektora na pytania dotyczące zakupu przez UWM za 19 mln zł akceleratora ZAP-X Gyroscopic Radiosurgery oraz szerzej na temat tego zakupu napiszę w odrębnym artykule.

KOMENTARZ MACIEJA KAMIŃSKIEGO DO ZARZUTÓW REKTORA

Gdyby mnie zwolniono z powodu udzielenia panu wywiadu, powiedziałbym OK, chociaż uważam, że nie zdradziłem żadnej “tajemnicy”. Ale nie godzę się z pozostałymi zarzutami, które godzą w moją przyszłość zawodową.

Co do zarzutu, że “naraziłem na utratę zdrowia i życia pacjentów kliniki neurologii”. Analogiczna sytuacja miała miejsce za poprzedniego dyrektora USK, kiedy za domniemanie nieprawidłowości w grafiku pracy zwolnił on koordynatora Kliniki Neurochirurgii. Wówczas prorektor ds. Collegium Medicum prof. Sergiusz Nawrocki nagle zawiesił działanie kliniki, co mogło narazić na utratę zdrowia i życia pacjentów, którzy nie zostali przyjęci. Co na to wtedy rektor? Nie zareagował. W moim przypadku, ja nie zwolniłem koordynatora Kliniki Neurologii, tylko prof. Marcin Mycko sam odszedł, zostawiając około 20 pacjentów na oddziale (a fakt ten jest w ogóle poza zainteresowaniem i oceną Prorektora i Rektora). W tej sytuacji wstrzymałem przyjęcia planowe na oddziale neurologii, natomiast nadal szpital udzielał pomocy chorym w nagłych przypadkach (w domniemaniu zagrażających życiu) zarówno neurologicznych jak i udarowych.

Dlaczego ja powielając decyzję z poprzednio cytowanej sprawy zostaje zwolniony? Przecież Pan rektor poprzednio nie zwolnił prof. Nawrockiego za stworzenie analogicznego zagrożenia? Jak Pan redaktor widzi, to nie trzyma kolokwialnie mówiąc „kupy”. Mówię o tym, bo nie zgadzam się z tym argumentem i jest on krzywdzący nie tylko dla mnie, ale całego zespołu USK, tym bardziej jeśli „promotorem” mojej oceny jest Prorektor, który jest spoza USK i nie miał wiedzy z pierwszej ręki o tym co w tym momencie działo się w szpitalu, bo go tam po prostu nie było. Wszyscy pacjenci oddziałów USK byli w tym czasie zaopiekowani i nie było mowy o jakimkolwiek zagrożeniu.

Odnośnie powołania kliniki urologii i prof. Marka Roslana, zacznę od tego, że rektor wiedział o wszystkim, co dzieje się w USK. Informowałem rektora na dedykowanych USK spotkaniach, raz w miesiącu, z udziałem całego zespołu dyrekcji USK. I to rektor, a nie prorektor Nawrocki powiedział mi, że zależy mu na powołaniu urologii z Roslanem w roli koordynatora. Prorektor Nawrocki nie interesował się szpitalem, nie bywał na kolegiach rektorskich (nawet tym , który zajmował się kwestią utworzenia oddziału urologicznego w USK). W moim gabinecie był 2 razy przez półtora roku, z mojej inicjatywy, stąd miał przydomek “prorektor-widmo”. Dlatego to z rektorem Przyborowskim uzgodniłem stworzenie kliniki urologii. Przedstawiłem rektorowi koszty osobowe zatrudnienia lekarzy od kwietnia do końca 2022 roku – ok. 1 mln zł; czy koszt wymaganego sprzętu – 1,5 mln zł. Rektor zobowiązał się do pomocy finansowej, bo USK nie miał środków. Jednak poza słownymi zapewnieniami rektor nic nie zrobił i oczekiwał, że ja “na gębę” ogłoszę konkurs na kilkanaście etatów dla lekarzy urologów. Mimo to spotkałem się z kandydatami, ze Szpitala MSWiA i uzgodniłem szczegóły kontraktu.

Na ostatnim spotkaniu rektor wyraził swoją frustrację, że nadal nie ogłosiłem konkursu. W końcu, wraz z prorektorem Nawrockim, pokazał mi umowę darowizny uczelni dla USK na urologię, ale nie dawało to możliwości na ogłoszenie konkursu co zakomunikowałem, więc zmieniono umowę darowizny już dla prof. Roslana. Mimo to, z tego co wiem, to do końca kwietnia umowa darowizny nie została podpisana i prof. Roslan tworzy urologię “na gębę”. Nie mając zabezpieczenia finansowego ogłosił konkurs. “Podczepił” dwóch urologów pod oddział chirurgii, którzy przy jego akceptacji wykonują zabiegi np. prostatektomii czy TURB (przezcewkowa resekcja guza pęcherza moczowego). Za te zabiegi NFZ nie zapłaci, bo USK nie ma i nie będzie miał w najbliższym przewidywalnym terminie oddziału Urologii , a zatem nie ma na te procedury kontraktu. Ich koszt musi pokryć szpital, co oznacza złamanie dyscypliny finansów publicznych. W tym przypadku nie tylko zabiera się kontrakt chirurgii, na który zakontraktowano już lekarzy to jeszcze świadomie wykonuje się procedury, które z poziomu chirurgii nie da się rozliczyć z NFZ.

Ponadto, w Olsztynie mogą być tylko dwa oddziały urologii, tak ma zapisane w planie wojewoda. Jeden jest w Szpitalu Miejskim, a drugi w Szpitalu MSWiA. Prof. Roslan był przekonany, że po jego odejściu z Polikliniki oddział urologii się zawali. Nic takiego nie nastąpiło, więc jak tworzenie trzeciego oddziału urologii w Olsztynie ma się do planu wojewody?

Prof. Roslan jako p.o. dyrektora USK ma być do 1 czerwca. Do tego czasu ma przeprowadzić “czystkę” i stworzyć dla siebie urologię i przywrócić na stanowisko prof. Myckę. Już wypowiedział umowę dr Aleksandrze Wińskiej jako koordynatorce kliniki neurologii, by przygotować miejsce dla prof. Mycko. Do mojego zwolnienia neurologia była finansowana z osobnego źródła i udarówka z osobnego (osobne kody resortowe). Roslan udarówkę podpiął pod neurologię, a to zmniejszy przychody szpitala.

Rektor w odpowiedzi powołuje się na pismo prof. Selmaja na temat “nieprawidłowości w relacjach służbowych pomiędzy panią Aleksandrą Wińską a panem prof. Marcinem Mycko noszące znamiona mobbingu”. Prof. Selmaj nie pracuje w szpitalu, więc swoją wiedzę mógł czerpać tylko z opowiadań prof. Mycko. Zawsze jakiekolwiek rozmowy moje, dr. Wińskiej czy dyrekcji z prof. Mycko odbywały się w obecności trzeciej osoby, po to, żeby wykluczyć jakiekolwiek oskarżenia ze strony prof. Mycko.

Prawdopodobnie stawki zaoferowane przez prof. Roslana w kontrakcie dla prof. Mycko i neurologów spowodowały, że lekarze z Izby Przyjęć złożyli wypowiedzenia, bo nie zgadzają się na niższe stawki. Szpital bez Izby Przyjęć, to szpital w chaosie.

Dalej, USK ma doskonały sprzęt do endoskopii, znakomitego fachowca i kontrakt z NFZ. Roslan doprowadził do zmniejszenia ilości badań endoskopowych z 4 do 2 dni w tygodniu, bo zabrał na swój gabinet salę, która dedykowana była dla wybudzeń pacjentów po zabiegach endoskopowych ze znieczuleniem.

Do wybudowanego nowego skrzydła szpitala Roslan przeniósł oddział interny, ale tam miała trafić kardiologia, bo rozdzielność oddziałów interny i kardiologii był warunkiem NFZ na jej finansowanie. W miejsce po internie miał wejść oddział geriatrii, bo taki był warunek ministerstwa zdrowia sfinansowania budowy nowego skrzydła szpitala, ale to miejsce zaanektował Roslan na urologię. My planowaliśmy urologię w miejsce starej neurologii. Po co przenosić urologię na miejsce interny, skoro nie ma potencjału lekarskiego i blokować powstanie geriatrii?! Zakupy sprzętu na urologię nie mieszczą się w planie finansowym szpitala. I kto tu działa na szkodę szpitala? Dlaczego rektor nie reaguje? Nie będzie mógł umyć rąk, czy zasłonić się Roslanem bądź Nawrockim, bo zgodnie z przepisami, to rektor ma obowiązek monitorowania dyrektora szpitala i wykonania planu finansowego zgodnie z zasadą dyscypliny finansów publicznych.

Na koniec pokażę panu wniosek prorektora Nawrockiego do rektora o podwyższenie mojego wynagrodzenia. “Z uwagi na wieloletnie doświadczenie Pan Maciej posiada wysokie kompetencje zarządzania Szpitalem oraz wykazuje głębokie zaangażowanie w jego pracę, zarówno w zakresie codziennego funkcjonowania jednostek szpitalnych, jak i długoterminowych zadań inwestycyjnych. W związku z powyższym zwracam się z prośbą o docenienie pracy Dyrektora Macieja Kamińskiego oraz podwyższenie wynagrodzenia“. Wniosek nosi datę 1 grudnia 2022 roku. Co takiego złego zrobiłem, że 3 miesiące później rektor mnie zwolnił?

Maciej Kamiński