Foto. Prawda o UWM

Pan Minister Przemysław Czarnek, kiedyś obiecywał nam, że wesprze środowiska nauczycielskie „sypiąc groszem”.

I doczekaliśmy się tego czasu, dotrzymał słowa!

Pan Minister Czarnek przeznaczył na jednorazowe nagrody dla pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie kwotę 4.480.900 złotych (słownie: cztery miliony czterysta osiemdziesiąt tysięcy dziewięćset złotych).

Proponujemy, aby podzielić wyżej wymienione pieniądze między wszystkich pracowników po równo.

Jeżeli zgodzicie się na taki podział jaki proponujemy, to każdy pracownik w okolicach 15 października 2023 roku, „do ręki” otrzyma jednorazowo  około 900 złotych niezależnie, czy jest profesorem, czy „portierem nocnym na bibliotece”.

Gdybyście na ten temat mieli inne zdanie, prosimy o informacje na adres:

uwmprawda@o2.pl

Foto. Janusz Pająk/UWM

W związku z tym, że praktycznie od początku naszego udziału w pracach Rady Uczelni Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie (UWM), utrudniano nam pracę , dyskryminowano nas, nie przyjmowano do wiadomości tłumaczenia, że jesteśmy pełnoprawnymi jej członkami, skierowaliśmy zawiadomienie o tych niezgodnych z prawem praktykach do Pana Ministra Czarnka. Nasi przyjaciele z innych związków zawodowych niestety nie wsparli nas w walce o normalność w UWM, cóż ich wybór.

Po długim okresie, w końcu dotarło do nas stanowisko Ministerstwa i ewidentnie tłumaczy nasze miejsce i nasze prawa w Radzie Uczelni Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie (UWM).

Przykro nam, że jak nam się wydawało strażnicy demokratycznych zasad, wybitni profesorowie w tym jeden z nich uznawany powszechnie za wyrocznię PRAWA KONSTYTUCYJNEGO z uporem nas dyskredytowali.

Niestety po latach funkcjonowania Związku Zawodowego Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, doszliśmy do tego, że to jest powszechna praktyka stosowana przez władze aby dyskredytować, niszczyć, „dożynać” tych, którzy mają inne zdanie lub poglądy.

Żadna z wymienionych poniżej osób, nie zgłosiła wątpliwości i nie stanęła po stronie: prawdy, prawa, sprawiedliwości, akademickości i demokracji, oto one:

  1. prof. dr hab. Marek CHMAJ – przewodniczący,
  2. prof. dr hab. Amadeusz KRAUSE,
  3. prof. dr hab. Krzysztof MIKULSKI,
  4. prof. dr hab. Zbigniew CHOJNOWSKI,
  5. prof. dr hab. Tadeusz KAMIŃSKI,
  6. prof. dr hab. Mariusz Jerzy STOLARSKI,
  7. Przewodniczący Rady Uczelnianej Samorządu Studenckiego.

W związku z tym, że represje nie były incydentalne i w związku z tym, że Pana Profesora Chmaja nie można podejrzewać o nieznajomość prawa oraz w związku z sugestią wskazaną przez Pana Ministra Przemysława Czarnka, podejmiemy w tej sprawie stosowne kroki prawne.

Zacznijmy od kilku pytań.

Rektor Jerzy Przyborowski: czy gdyby pana bliski był bardzo poważnie chory, cała rodzina zrzuciłaby się na bardzo drogą eksperymentalną terapię, a po pewnym czasie przeczytałaby pan opinie wybitnych ekspertów, że to się nie miało prawa udać i ktoś po prostu wziął pieniądze, uznałaby pan, że nie ma tematu? 

Prorektor Collegium Medicum UWM Sergiusz Nawrocki (lekarz): czy gdyby pańskie dziecko lub inny bliski zmarł po nieudanym zabiegu w szpitalu i okazało się, że doświadczony lekarz (np. prof. W. Maksymowicz)  wpisany w protokole nie był obecny podczas zabiegu, a operował wyłącznie młody medyk bez uprawnień, uznałby pan, że nie ma tematu? Czy będąc członkiem Rady Społecznej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie promuje Pan działanie na szkodę pacjenta, środowiska naukowego oraz lekarskiego? Czy w zamian za wykonani zabiegu bez uprawnień wyniku, którego doszło do śmierci pacjentki, młody lekarz został szefem Kliniki Neurochirurgii w USK w Olsztynie, uznałby pan, że nie ma tematu?

Dziekan Gromadziński WL UWM: czy gdyby pracownik Wydziału Lekarskiego, posłużył się publicznie dokumentem opatrzonym podpisem, a potem rzekomy autor tego dokumentu powiedziałby, że jego podpis został sfałszowany, uznałaby pan, że nie ma tematu?

Dr hab. T. Waśniewski: czy w gdyby pracownik Wydziału Lekarskiego, działając namawiał swoich pacjentów na eksperymenty bez zgody Komisji Bioetycznej, uznałaby pan, że nie ma tematu?

Studenci Wydziału Lekarskiego: czy czujecie dyskomfort psychiczny, bo prof. W  Maksymowicz, działając w sposób skrajnie nieetyczny będąc w dwóch miejscach jednocześnie w sejmie i na Sali operacyjnej łamie zasady etykę lekarska, ale prowadzi zajęcia z etyki lekarskiej,  czy uznajecie, że nie ma tematu?

Pani Rzecznik Dyscyplinarny UWM: czy osoba będąca nauczycielem akademickim z wyrokiem sądowym znana z dręczenia podwładnych, niszcząca ich wizerunek przez bezpodstawne oskarżanie o błędy w sztuce lekarskiej (zabicie pacjenta) oraz zażywanie niedozwolonych środków psychoaktywnych na dyżurze, uznałaby pani, że nie ma tematu??

Pytamy, bo można odnieść wrażenie, że Rektor, Prorektor, Dziekan, Rzecznik Dyscyplinarny UWM i wielu innych tak właśnie uznają: że nie ma tematu. A przynajmniej nie ma go wtedy, gdy chodzi o ich kompana,  prof. Wojciecha Maksymowicza.

Prorektor UWM Mirosław Gornowicz,

tłumaczy się, że taki sposób rozwiązania

stosunku pracy, tj. za wypowiedzeniem,

w jego uznaniu jest rozwiązaniem pro-pracowniczym

ŁASKAWCA!!!

Sąd nakazał rektorowi UWM dalsze zatrudnienie przewodniczącego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie PRAWDA

W poniedziałek, 25 września Sąd Rejonowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał pierwsze w Polsce (!) postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia poprzez nakazanie dalszego zatrudnienia przewodniczącego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie PRAWDA Andrzeja Adamowicza (przez Pozwanego UWM) do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.

Jak podkreśla mec. Lech Obara „jest to sprawa bezprecedensowa, bowiem z uwagi na liczne naruszenia strony pozwanej do postępowania włączył się również Prokurator Regionalny z Białegostoku, Marcin Faszcza”.

Postępowanie z powództwa Andrzeja Adamowicza, przewodniczącego Zarządu Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie „PRAWDA”, przeciwko Uniwersytetowi Warmińsko-Mazurskiemu o uznanie wypowiedzenia stosunku pracy za bezskuteczne toczy się już od ponad roku. Na mocy zabezpieczenia związkowiec wraca od razu do pracy!

Jak tłumaczy pełnomocnik, mec. Martyna Krawczyk, specjalistka od prawa pracy w kancelarii mec. Lecha Obary – „jest to sprawa bardzo kompleksowa. Pan Andrzej znajduje się w wieku przedemerytalnym, a także jest przewodniczącym związku zawodowego, co kwalifikuje go do kategorii pracowników szczególnie chronionych.

Ustawa o związkach zawodowych zapewnia ochronę trwałości stosunku pracy działaczy związkowych, a zatem pracodawca nie może bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku prawnego ze wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem, co miało miejsce w tym przypadku.

Taka ochrona, może być wyłączona jedynie, gdy pracownik w sposób rażący dopuści się naruszenia obowiązków pracowniczych lub innych, nagannych zachowań naruszających zasady współżycia społecznego.

W tej sytuacji nie może być o tym mowy, ponieważ w przeciwnym razie pracodawca skorzystałby z nadzwyczajnego sposobu zakończenia stosunku pracy, jakim jest tak zwane zwolnienie dyscyplinarne na mocy art. 52 §1 pkt 1 kodeksu pracy.

Tak się jednak nie stało, co, jak uważa Prokurator Faszcza wynika ze „słabości argumentacji pracodawcy”, jak tłumaczy dalej „związkowcy w pewnym sensie narażają się pracodawcy, dlatego ustawodawca przyznał im tę wyjątkową ochronę.

Działanie związkowców nierzadko bywa niezgodne z wizją jaką na ich temat mają pracodawcy, którzy nie są w stanie zaakceptować krytyki ani stawić czoła zgłaszanym przez związkowców nieprawidłowościom. Nie może to prowadzić do wręczania im z tego tytułu wypowiedzeń stosunku pracy”.

Pozwany rektor Jerzy Andrzej Przyborowski, którego na rozprawie reprezentował prorektor UWM Mirosław Gornowicz, tłumaczy się, że taki sposób rozwiązania stosunku pracy, tj. za wypowiedzeniem, w jego uznaniu jest rozwiązaniem pro-pracowniczym.

Inne zdanie na ten temat miał Okręgowy Inspektor Pracy, który jakiś czas temu nałożył na uczelnię karę finansową, to jednak nie zmieniło podejścia pozwanego.

Nowelizacja przepisów kodeksu postępowania cywilnego ma za zadanie zabezpieczyć interesy pracowników szczególnie chronionych, umożliwiając im trwanie w stosunku pracy w sytuacji której prawomocny wyrok może zapaść za kilka lat.

Publikacja wyroku Sądu I instancji odbędzie się już 9 października 2023 r. o godzinie 13.

https://tko.pl/214118,2023,09,26,bezprecedensowa-rozprawa-przeciwko-uwm-pierwsze-takie-postanowienie-w-polsce

(sa)